Przejdź do głównej zawartości

Walentynkowa niespodzianka

Hej kochani,

Moja niedziela czyli dzień walentynek był prawie cały dzień w pracy. Ale wieczorkiem gdy wróciłam do domu nawet się nie spodziewałam, że mąż przygotuje mi niespodziankę. Na podłodze w korytarzu rozsypane były płatki róż i prowadziły do salonu , a w salonie było mnóstwo zapalonych świeczek, na stole płatki i wino. Dostałam róże i coś słodkiego. Muszę powiedzieć, że się wzruszyłam i na pewno tę miłą niespodziankę zapamiętam jako szczególne chwile.Włączyliśmy film w klimacie miłości i spędziliśmy cudowny wieczór. (Musiałam zrobić zdjęcia by to uwiecznić-na pewno wywołam zdjęcia...a przy okazji Wam też mogę pokazać:) )





Komentarze

Prześlij komentarz

Dziękuje za każdy komentarz ♥

Popularne posty z tego bloga

22 czerwiec ♥

Hej kochani, Wesele, wesele i po weselu. Ale było cudownie♥ Lepiej niż to mogłam sobie wyobrazić. Mam w tej chwili tylko kilka zdjęć, które robił gość z Dawida strony. Później wstawię więcej jak nasza fotograf da nam całość. 

Trochę luzu...

Hej kochani , Z racji tego , że mam trochę wolnego czasu od razu postanowiłam zajrzeć do Was . Dziś postanowiłam maksymalnie odpoczywać po tym całym ciężkim tygodniu.  Cały tydzień spędziłam nad książkami ze studiów i to przeniosło się na dzisiejszy post :) A mianowicie chciałabym Wam powiedzieć , że jestem osobą która ogólnie nie czyta książek , .... Ale nie jest to tak do końca , jestem taką osobą która by poczytać musi się naszukać- po prostu musi wstrzelić się w mój gust. Wtedy nie powiem już, że nie lubię czytać , ..że nie czytam . mini kolekcja moich książek ♥   Ostatnio uczyłam się angielskiego z fiszek , naprawde fajna sprawa :)

Powrót do blogowania

Hej kochani,   Jestem w szoku, że próbuje znów z blogowaniem, ponieważ mimo wszystko wygrywa teraz ogólnie instagram. Ale trochę brakuje mi tego. Ogólnie jestem tylko na instagramie. Powiem szczerze, że pasowało mi to, aż do dziś. Wiem, że ta przerwa wyszła mi na dobre. Naprawdę musiałam zatęsknić i odzyskać chęci, żeby do tego wrócić. Miałam też czas, żeby zastanowić się, jak by to blogowanie miało teraz wyglądać. Na pewno będzie tu trochę inaczej. Tym bardzie, że spodziewam się za kilka miesięcy dzidziusia ;) A więc zapraszam ponownie do mojego bloga. Mam nadzieję, że będziecie również tutaj ze mną♥