Hej kochani, W niedziele tak jak pisałam w poprzednim wpisie wyszłam z moim mężem na spacer. Ale jako takiej sesji nie udało nam się zrobić. Niby trochę słońce wyszło ale był wiatr chłodny i długo przez to nie spacerowaliśmy. Mam dla was zdjęcia stroju jaki wtedy miałam. Wiosna więc pomyślałam, że muszą wreszcie pojawić się w mojej stylizacji kwiaty. Zdecydowałam się na spódniczkę, którą uszyła mi moja mama. Dobrałam do niej czarne rajstopy, białą bluzkę i à la skórzaną kurtkę. Co myślicie o takim połączeniu? spódniczka - by my mum bluzka - orsay kurtka - new yorker okulary - new yorker