Hej kochani,
Moja niedziela czyli dzień walentynek był prawie cały dzień w pracy. Ale wieczorkiem gdy wróciłam do domu nawet się nie spodziewałam, że mąż przygotuje mi niespodziankę. Na podłodze w korytarzu rozsypane były płatki róż i prowadziły do salonu , a w salonie było mnóstwo zapalonych świeczek, na stole płatki i wino. Dostałam róże i coś słodkiego. Muszę powiedzieć, że się wzruszyłam i na pewno tę miłą niespodziankę zapamiętam jako szczególne chwile.Włączyliśmy film w klimacie miłości i spędziliśmy cudowny wieczór. (Musiałam zrobić zdjęcia by to uwiecznić-na pewno wywołam zdjęcia...a przy okazji Wam też mogę pokazać:) )
Jak uroczo :)
OdpowiedzUsuńromantycznie ^^
OdpowiedzUsuńjak romantycznie *__*
OdpowiedzUsuńoo jak klimatycznie! super :)
OdpowiedzUsuńOjoj pięknie!:)
OdpowiedzUsuńAle pięknie wyszło. :-)
OdpowiedzUsuńale masz kochanego męża!
OdpowiedzUsuńAle cudowna niespodzianka. TeZ bym tak chciała.:O
OdpowiedzUsuńCudownie;)
OdpowiedzUsuńhttp://anulunia268.blogspot.com/