Przejdź do głównej zawartości

Różowy żakiet

Hej kochani,

Jedynym mocniejszym elementem w moim wpisie jest żakiet. Połączyłam go specjalnie z czernią. Muszę powiedzieć, że ostatnio nie rozstaje się z czarnym kolorem. Do tego buty, które uwielbiam i znane są prawie każdemu. W takich stylizacjach czuję się ostatnio najlepiej. Wczoraj i dziś jest słońce ale to powietrze nie pozwoliło mi na zdjęcia na zewnątrz. Czekam z utęsknieniem na coraz cieplejsze dni.









żakiet - Zara
bluzka - House
spodnie - House

Ostatnie tygodnie są dla mnie bardzo intensywne i ciągle brakuje mi na wiele rzeczy czasu. Potrzebuje takich typowo wolnych leniwych dni. Jeszcze do tego myślałam, że się rozchoruje ale na szczęście w porę zareagowałam i już jest dobrze. Ciekawa jestem co u Was :)

 A jak podoba się Wam ta stylizacja?
Pozdrawiam ciepło i do zobaczenia niedługo :*

Komentarze

  1. super wyglądasz, piękne są te superstary :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Żakiet wygląda świetnie, akcentuje całość. :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Rewelacyjny kolor. Też noszę się z zamiarem kupna żakietu w takim kolorze.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ładny żakiet, mam ostatnio ochotę na coś w tym kolorze :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja ogólnie nie jestem zwolenniczką łączenia eleganckich żakietów lub płaszczy z typowo sportowymi butami, niemniej jednak żakiet z Zary bardzo ładny :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajny kolorek, wyglądasz bardzo dziewczęco :)
    P.S Jak długo już jesteś mężatką? :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudowny kolor żakiecika ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ładny jest ten żakiet. Może niekoniecznie w moim kolorze, ale połączenie żakietów i sportowych butów zawsze do mnie przemawiało :)
    I ja też odpowiednio wcześnie zareagowałam, cieszę się, że był tylko jeden dzień choroby i później wyzdrowiałam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. jedno z moich ulubionych połączeń :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuje za każdy komentarz ♥

Popularne posty z tego bloga

Niedzielny Relaks

Hej kochani, Niedziele spędziłam z moim mężem w domku. Trochę wyszliśmy na spacer. Ładna pogoda, wiec szkoda by nie skorzystać. Mam kilka zdjęć powiedzmy stylizacji. Dawno nie było takich zdjęć na blogu... chociaż takich kilka po powrocie ze spaceru. zapraszam również na instagram : @mmarti122

Problemy techniczne i co u mnie...

Hej kochani, Próbowałam wrócić do blogowania. Ale teraz dopiero udało mi się otworzyć stronę do edycji i wstawiania nowego wpisu. Nie wiem co było przyczyną tego problemu. Mam nadzieję, że już teraz będzie wszystko dobrze i wrócę na dobre do blogowania. Co u mnie ? Jestem w ciąży. To już 32 tydzień. Już coraz bliżej do zobaczenia się z naszym skarbem. Będzie chłopczyk. Teraz powoli tworzymy kącik w sypialni dla maluszka. Kompletujemy powolutku już wszystko co potrzebne. Cudowne są teraz te rzeczy dla dzieci. Nie wiadomo co kupić, co wybrać. Będę starała się pokazywać tutaj zakupy na wyprawkę lub jak wygląda właśnie kącik synka czy jakieś produkty, które Wam polecę. Może później też rady. Ale najpierw muszę sama się doświadczyć, ponieważ to nasz pierwszy dzidziuś.  To do następnego i buziaki dla Was♡

Body splash H&M

Hej kochani, Jeśli chodzi o black friday to nie szalałam z zakupami. Ale w moje ręce wpadły mgiełki z H&M. Ich zapach mnie urzekł. A długość utrzymywania zapachu na ciele bardzo zadowalający. Naprawdę byłam mile zaskoczona i serdecznie polecam. Jasno-różowe opakowanie jest o zapachu malin i ma najbardziej świeżo słodki zapach. Kremowe opakowanie jest o zapachu karmelu ale nie jest bardzo słodki. Ostatni mocno różowy jest o zapachu wanilii i ten najbardziej mi się podoba. Zapachy ogólnie delikatne i nieduszące więc jeszcze raz polecam.