Hej kochani,
W niedziele tak jak pisałam w poprzednim wpisie wyszłam z moim mężem na spacer. Ale jako takiej sesji nie udało nam się zrobić. Niby trochę słońce wyszło ale był wiatr chłodny i długo przez to nie spacerowaliśmy. Mam dla was zdjęcia stroju jaki wtedy miałam.
Wiosna więc pomyślałam, że muszą wreszcie pojawić się w mojej stylizacji kwiaty. Zdecydowałam się na spódniczkę, którą uszyła mi moja mama. Dobrałam do niej czarne rajstopy, białą bluzkę i à la skórzaną kurtkę. Co myślicie o takim połączeniu?
W niedziele tak jak pisałam w poprzednim wpisie wyszłam z moim mężem na spacer. Ale jako takiej sesji nie udało nam się zrobić. Niby trochę słońce wyszło ale był wiatr chłodny i długo przez to nie spacerowaliśmy. Mam dla was zdjęcia stroju jaki wtedy miałam.
Wiosna więc pomyślałam, że muszą wreszcie pojawić się w mojej stylizacji kwiaty. Zdecydowałam się na spódniczkę, którą uszyła mi moja mama. Dobrałam do niej czarne rajstopy, białą bluzkę i à la skórzaną kurtkę. Co myślicie o takim połączeniu?
spódniczka - by my mum
bluzka - orsay
kurtka - new yorker
okulary - new yorker
Ale jesteś śliczna ;-) spódniczka mega ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;-)
Świetna stylizacja :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
pasują Ci takie kwiatowe motywy ;3 bardzo ładnie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz :) Okulary też mega. Jeden z moich ulubionych kształtów ;p
OdpowiedzUsuńMój blog ♥ Serdecznie zapraszam !
Genialna spódniczka. Ślicznie wyglądasz <3
OdpowiedzUsuńładna stylizacja;)
OdpowiedzUsuńAle Ty masz cudne włosy! Bardzo fajna stylizacja :)
OdpowiedzUsuńFajnie się to prezentuje - wg mnie najlepsza taka stylizacja na wiosenno-pochmurne dni ;)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem taki blog jest po prostu bardzo ciekawy.Takie jest moje skromne zdanie.
OdpowiedzUsuń