Przejdź do głównej zawartości

Trochę relaksu...

Hej kochani,


Gdy jest dużo obowiązków lub jest stres ( tak jak u mnie teraz i ogólnie prawie cały czas ;) ) potrzebny jest relaks. Jednym z moich sposobów na relaks gdy tylko znajdzie się oczywiście ta chwila, czas to jest to wyjście do kawiarni, pizzerii z mężem lub przyjaciółką. Spotkanie z przyjaciółką zawsze poprawia humor. Bardzo też lubię wyjścia z moim mężem, ponieważ wtedy dużo rozmawiamy i się śmiejemy. W domu gdy jest tyle obowiązków to nie ma tyle czasu i jakoś tak trudniej o taką atmosferę ( choć nie zawsze - zależy od sytuacji wiadomo).
Chciałabym podać Wam jeszcze kilka sposobów na zrelaksowanie się. A mianowicie może to być np. oglądanie filmów. Ostatnio siostra mojego męża poleciła mi minionki. Oj maksymalny relaks i dużo śmiechu. Innym sposobem to trochę sportu, choć nie zawsze udaję mi się trochę poćwiczyć, ale gdy już się uda to daje mi to pozytywnego "kopa". Również bardzo relaksuje mnie oglądanie zdjęć w albumach rodzinnych i wspominanie. Wy też tak macie?
 ....A na koniec dnia kąpiel ( szkoda, że czasem jest tylko czas na szybki prysznic).
A Wy jak się relaksujecie? Czekam na Wasze sposoby. 


Buziaki :*


Komentarze

  1. Ooo tak, długa wieczorna kąpiel to porządny relaks po ciężkim dniu :) jeszcze z dodatkiem jakiejś fajnej kuli, soli albo olejku :)

    OdpowiedzUsuń
  2. zgadzam się kąpiel idelanie relaxksuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kocham wannę, ale niestety mam tylko prysznic i trudno delektować się tymi chwilami haha. Relaks to głównie muzyka i świece zapachowe ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bieganie, gra w LOLa czy WOWa i oczywiście filmy i seriale <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Mi by się przydał taki relaks w wannie ^^

    OdpowiedzUsuń
  6. Relaks potrzebny każdemu :-)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuje za każdy komentarz ♥

Popularne posty z tego bloga

Niedzielny Relaks

Hej kochani, Niedziele spędziłam z moim mężem w domku. Trochę wyszliśmy na spacer. Ładna pogoda, wiec szkoda by nie skorzystać. Mam kilka zdjęć powiedzmy stylizacji. Dawno nie było takich zdjęć na blogu... chociaż takich kilka po powrocie ze spaceru. zapraszam również na instagram : @mmarti122

Problemy techniczne i co u mnie...

Hej kochani, Próbowałam wrócić do blogowania. Ale teraz dopiero udało mi się otworzyć stronę do edycji i wstawiania nowego wpisu. Nie wiem co było przyczyną tego problemu. Mam nadzieję, że już teraz będzie wszystko dobrze i wrócę na dobre do blogowania. Co u mnie ? Jestem w ciąży. To już 32 tydzień. Już coraz bliżej do zobaczenia się z naszym skarbem. Będzie chłopczyk. Teraz powoli tworzymy kącik w sypialni dla maluszka. Kompletujemy powolutku już wszystko co potrzebne. Cudowne są teraz te rzeczy dla dzieci. Nie wiadomo co kupić, co wybrać. Będę starała się pokazywać tutaj zakupy na wyprawkę lub jak wygląda właśnie kącik synka czy jakieś produkty, które Wam polecę. Może później też rady. Ale najpierw muszę sama się doświadczyć, ponieważ to nasz pierwszy dzidziuś.  To do następnego i buziaki dla Was♡

Body splash H&M

Hej kochani, Jeśli chodzi o black friday to nie szalałam z zakupami. Ale w moje ręce wpadły mgiełki z H&M. Ich zapach mnie urzekł. A długość utrzymywania zapachu na ciele bardzo zadowalający. Naprawdę byłam mile zaskoczona i serdecznie polecam. Jasno-różowe opakowanie jest o zapachu malin i ma najbardziej świeżo słodki zapach. Kremowe opakowanie jest o zapachu karmelu ale nie jest bardzo słodki. Ostatni mocno różowy jest o zapachu wanilii i ten najbardziej mi się podoba. Zapachy ogólnie delikatne i nieduszące więc jeszcze raz polecam.